Historie o miejscach bez powrotu istniały od zawsze. Przedstawiane jako nieskażone grzechem, krainy te stawały się wymarzonym domem każdego, kto pragnął zaznać spokoju ducha i beztroskiego życia. Nazywane światem, w którym nie istnieją żadne zmartwienia ani problemy, a wygody zapewniają wszystko, czego duszy potrzeba, przyciągały każdego. Każdego, kto wierzył że jest to coś więcej, niż tylko wymysł ludzkiej wyobraźni pragnącej uspokoić głowę wiarą w utopijny kawałek rzeczywistości.
Meledictus jest jednym z takich miejsc. Niepokojącym, uznanym za potępione, bo niemożliwe do opuszczenia, i z którego społeczność stara się stworzyć względny azyl. To miejsce mroczne i pełne nierozwiązanych tajemnic, przez które ludzie tracą zmysły; miejsce, które tylko przypomina zwyczajne miasto.
Dylan i Lea, bliźniacze rodzeństwo, to najświeżsi mieszkańcy Meledictus. Dwa gryzące się ze sobą charaktery, a mimo tego nadal zdolne do wzajemnego poświęcenia i dobrze ze sobą współgrające. Z pozoru niczym nie wyróżniający się na tle innych, jednak to prędko zostaje rozwiane, gdy jedno z nich zaczynają dopadać wizje. Nieskładne, równie tajemnicze co wszystko w tym miejscu, wizje przepowiadające wydarzenia. Co one oznaczają? I dlaczego akurat Lea jest tą wybraną, która pewnego dnia dostaje przywilej wglądu w przyszłość?
Spokój w mieście zostaje równie zaburzony przez przyjazd pewnej grupy młodych osób. Osób, o których przyjeździe Lea dowiedziała się chwilę wcześniej; osób, które według jej wizji miały zwiastować nadchodzące zło. W szczególności chłopak, który jest istnym uosobieniem bomby ze względu na swój wybuchowy charakter. Bo diabeł nie musi być straszny, krwawy i przeklęty. Diabeł może być piękny, czysty i urokliwy; może mieć złote serce, ale skrzywdzony umysł i serce. Może być dobry, ale nosić na swoich barkach diabelskie przeznaczenie.
SPIN OFF DYLOGII BLOOD
Mama zniknęła, gdy miała zaledwie niecałe dwa lata. Rak - cichy, nieproszony wróg - zabrał ją bez ostrzeżenia, zostawiając po sobie pustkę, której nikt nie potrafił wypełnić. Ojciec, samotny i zdeterminowany, próbował zbudować dla niej świat bezpieczny, choć sam tonął w cieniach przeszłości. Jego przyjaciele stali się niewidzialną siatką ochronną, zastępując rodzinę, która przestała istnieć.
W cieniu tej straty dorastała - otoczona milczeniem i nieustannym ciężarem tajemnic. W szkole, która była areną iluzji i pozorów, kroczyła między światłem a cieniem. Zayn - popularny, arogancki i niebezpiecznie obsesyjny - był jej cieniem, którego nie potrafiła się pozbyć.
Gdy dzień gasł, a mury szkoły przestawały chronić, jej świat stawał się inny. Nielegalne wyścigi, ryzykowne zakłady, świat, w którym adrenalina mieszała się z narkotykami - tam odnajdywała chwilowe ukojenie. Jednak każdy oddech w tym świecie mógł być ostatnim.
Była tu i tam, między dwoma światami, ale nigdy naprawdę nie należała do żadnego z nich.