Story cover for Sławek moments by tlusty_strusiowylgbt
Sławek moments
  • WpView
    Reads 10
  • WpVote
    Votes 3
  • WpPart
    Parts 3
  • WpView
    Reads 10
  • WpVote
    Votes 3
  • WpPart
    Parts 3
Ongoing, First published Oct 18
Mature
1 new part
sławek prosi o cipke moments
All Rights Reserved
Sign up to add Sławek moments to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
Śnieżyny by Sonseeahrai
64 parts Ongoing
W trzewiach ziemi przebudzona, zobaczyłam złoty kwiat Usłyszałam pieśń syrenią, wyszłam w doskonały świat Gniazda ptaków rozkwilonych, kępy zzieleniałych drzew A nad nimi niósł się nocny, z gwiazd pędzony, srebrny śpiew - "Przebudzenie" I śmiejcie się, i płaczcie z zachwytu, przesady I patrzcie na mnie, patrzcie, bez żadnej żenady I jedzcie, proszę, jedzcie to ciało, tę duszę Pożryjcie mnie w całości, hodujcie swą tuszę - "Wyparcie" Bierz łuk! Napinaj swój łuk! I smukłą wypuść strzałę Dmę w róg! Niech zabrzmi mój róg! I zagra naszą chwałę - "Polowanie" Szlak mój może pobiec dookoła świata Przez kurhany losów, pod burzowym stropem Na sercu wciąż blizna, źle przyszyta łata Co noc sny me zbiera i rzuca pod twe stopy - "Włóczęga" Twoja dłoń szepcze "cyt", pieszcząc sennie te kwiaty Słaby gest muska mrok, rozdzierając mu szaty Zapach róż pęta czas w fioletowym bezkresie Pełnym gwiazd, których skry echem morze poniesie - "Fantazja" Czart wbił sztylet po rękojeść między nasze dwa narody I nienawiść wnet zagrała, o piędź ziemi, kroplę wody Inna krew i inna mowa, inny bóg i kolor szaty Chociaż obaj żeśmy wyszli z takiej samej kurnej chaty - "Przeprosiny" Szkliste pajęczyny, wskorś wiatru rozsnute W sieciach uwięziły pierwsze skry jutrzenki Każda drobnym blaskiem jak diament maleńki Inkrustuje pąki srebrem mgieł okute - "Rosa" Jedna dana szansa, tylko jedno życie Ale czy zakwitła, czy przepadła z wiekiem Tego się nie dowiem w swoim ziemskim bycie Na zawsze skazana pozostać człowiekiem - "Ofiara" Wynieś mnie pod kryształ nieba na wichrowym szczycie Ucisz skały brzmiące lodem, by nie spłoszyć zorzy Która nocy mir obali podstępnie i skrycie Ciemność srebrną unicestwi i na marach złoży - "Serca Zimowe"
Amber Eyes - zhongli • childe by Kurai_kame
27 parts Complete Mature
PRZEDZIAŁ WIEKOWY: +16 Po dwóch latach od pewnego wypadku, Ajax Tartaglia staje na nogi i wraca do nauki. Jednak w nowej szkole, bliżej domu. Już pierwszego dnia poznaje bliżej swojego wychowawcę, nauczyciela historii - Zhongliego Lapisa. Również w tym czasie naprawia swoją relację z przyjacielem z dzieciństwa - Aetherem. Sytuacja sprzed dwóch lat pociągnęła za sobą nie tylko depresję, a również sypki kontakt z blondynem. Opowiadanie zawiera: treści nieodpowiednie dla osób wrażliwych, sceny stosunków seksualnych między osobami z dużą różnicą wieku, samookaleczanie, próby samobójcze, uzależnienie od narkotyków. Proszę nie brać tego fanfika jako wzór na miłość, Ajax po wielu przeżyciach i wiecznym braku bezpieczeństwa lgnie do tego co mu jest w stanie to wszystko zaoferować, w tym przypadku jest to dorosły mężczyzna. Relacja między osiemnastolatkiem a dwudziestosześciolatkiem nigdy nie będzie zdrowa, nie ważne na jaką by nie wyglądała. Jeśli zmagasz się z brakiem akceptacji NIGDY nie ufaj osobom starszym od ciebie. Oni przeżyli więcej i doskonale wiedzą jak owinąć sobie ciebie wokół palca i znają sztuczki manipulacji. Lepiej zacząć terapię bądź spróbować samemu sobie z tym poradzić z pomocą rówieśników niż wpadać w takie toksyczne relacje. Jest to opowiadanie, do którego mam sentyment. Było zmieniane już kilka razy, jednak już teraz je czuję. Mam nadzieję, że ta wersja będzie o wiele lepsza i również wam się spodoba.
You may also like
Slide 1 of 10
Śnieżyny cover
102 Pytania do Twojej OC cover
Amber Eyes - zhongli • childe cover
Jeszcze bliżej... cover
Genshin Impact Zodiaki cover
Poezje podniebne cover
Fleur de Mort cover
Teksty cover
BTS  I NIE TYLKO 💜 cover
Rodzina Monet cover

Śnieżyny

64 parts Ongoing

W trzewiach ziemi przebudzona, zobaczyłam złoty kwiat Usłyszałam pieśń syrenią, wyszłam w doskonały świat Gniazda ptaków rozkwilonych, kępy zzieleniałych drzew A nad nimi niósł się nocny, z gwiazd pędzony, srebrny śpiew - "Przebudzenie" I śmiejcie się, i płaczcie z zachwytu, przesady I patrzcie na mnie, patrzcie, bez żadnej żenady I jedzcie, proszę, jedzcie to ciało, tę duszę Pożryjcie mnie w całości, hodujcie swą tuszę - "Wyparcie" Bierz łuk! Napinaj swój łuk! I smukłą wypuść strzałę Dmę w róg! Niech zabrzmi mój róg! I zagra naszą chwałę - "Polowanie" Szlak mój może pobiec dookoła świata Przez kurhany losów, pod burzowym stropem Na sercu wciąż blizna, źle przyszyta łata Co noc sny me zbiera i rzuca pod twe stopy - "Włóczęga" Twoja dłoń szepcze "cyt", pieszcząc sennie te kwiaty Słaby gest muska mrok, rozdzierając mu szaty Zapach róż pęta czas w fioletowym bezkresie Pełnym gwiazd, których skry echem morze poniesie - "Fantazja" Czart wbił sztylet po rękojeść między nasze dwa narody I nienawiść wnet zagrała, o piędź ziemi, kroplę wody Inna krew i inna mowa, inny bóg i kolor szaty Chociaż obaj żeśmy wyszli z takiej samej kurnej chaty - "Przeprosiny" Szkliste pajęczyny, wskorś wiatru rozsnute W sieciach uwięziły pierwsze skry jutrzenki Każda drobnym blaskiem jak diament maleńki Inkrustuje pąki srebrem mgieł okute - "Rosa" Jedna dana szansa, tylko jedno życie Ale czy zakwitła, czy przepadła z wiekiem Tego się nie dowiem w swoim ziemskim bycie Na zawsze skazana pozostać człowiekiem - "Ofiara" Wynieś mnie pod kryształ nieba na wichrowym szczycie Ucisz skały brzmiące lodem, by nie spłoszyć zorzy Która nocy mir obali podstępnie i skrycie Ciemność srebrną unicestwi i na marach złoży - "Serca Zimowe"