Story cover for Przygody Entiriego Tom 2: Witamy w Piekle by Entiri
Przygody Entiriego Tom 2: Witamy w Piekle
  • WpView
    Reads 13
  • WpVote
    Votes 1
  • WpPart
    Parts 3
  • WpView
    Reads 13
  • WpVote
    Votes 1
  • WpPart
    Parts 3
Ongoing, First published Oct 18
2 new parts
Oczywiście nie mogłem usiedzieć na miejscu. Jak tylko zobaczyłem raport ze zdarzenia, ruszyłem tyłek, żeby znaleźć grupę Deyera.
Nie mogłem zostawić tego komuś innemu i spokojnie wziąć urlop.
Trochę tego żałuję.
Ale to w końcu młodzi Obieżysferzy... a teraz trzeba ich ratować.

Trafiłem więc w sam środek chaosu - zmieniające się otoczenie, cieniste pieski i anomalie na każdym kroku.
A, no i jeszcze pierdolony kolos, który przyjmuje na klatę pociski z bazooki i najazdy bolszewików.

Rząd Equlis oczywiście uznał, że to teraz też ich problem, a ja - jak debil - dołożyłem sobie zmartwień, prosząc o przepowiednię.
Nastrój po niej się raczej nie poprawił.

Kolejny dzień bycia Obieżysferem...
Tylko jedno mnie nurtuje:
kto, i po jaką cholerę, ściągnął tu tego słonia bojowego!?

Notka techniczna:
W tej historii pojawią się przekleństwa, trochę przemocy i mrugnięcia okiem do różnych dzieł popkultury (prawa do nich oczywiście nie należą do mnie).
All Rights Reserved
Sign up to add Przygody Entiriego Tom 2: Witamy w Piekle to your library and receive updates
or
#160science-fiction
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 9
Po stronie cienia cover
ENTROPIA 💖 cover
Iris z różowej mg�ły cover
MD komiks/Memy/Obrazki cover
W Multiwersum Mrocznych Ingerencji - Księga Pierwsza - Projekt Tartarus cover
Enversum: Era Chaosu: Upadek cover
Dangerous Witch~Pietro Maximoff  cover
PUNKT STYKU - Tom I "RAPTURA" cover
Jesteś Moja (Część 1 i 2) cover

Po stronie cienia

13 parts Ongoing

Gdy Kapitan Ameryka zburzył fasady HYDRY, uwolnił przy tym swojego przyjaciela. Bucky Barnes, próbuje przetrwać w świecie, którego nie zna. W ukryciu, z piętnem Zimowego Żołnierza, bez własnych wspomnień. Nie planował ratować Collette. Był to odruch. Sam nie wiedział, że pomagając jej wciągnie ją w swoją przeszłość. W wirze ucieczki i próby przeżycia, dwie obce osoby, muszą na sobie polegać. Zaufanie nie buduje się łatwo, a oni nie mają na to dużo czasu. Końca ich drogi nie widać, a po piętach depczą im cienie Zimowego Żołnierza.