
"- Muszę wiedzieć, że mogę ci ufać - wyszeptała, zerkając w jego kierunku. - W tym wszystkim. W każdej akcji, każdym ruchu. Ghost milczał przez chwilę, patrząc w jej oczy. W końcu odparł: - Zaufanie... nie jest czymś, co się daje od ręki. Trzeba je sobie wywalczyć. - Wywalczyć? - powtórzyła, unosząc brew. - Nie o to chodzi. Chodzi o to, że jeśli będziemy sobie ufać, przetrwamy. Jeśli nie... Skinął głową. - Wiem. Dlatego cię obserwuję. Każdy twój ruch. Każde twoje słowo. I ty obserwujesz mnie. Ale to nie znaczy, że wszystko jest bezpieczne. Nigdy nie jest." zapraszam do drugiej części o Ari i Ghoście. jest to funfic. Jeśli nie czytałeś pierwszej części to zapraszam. niektóre postacie są zapożyczone z Call of Duty co raczej wiadomo .All Rights Reserved