Zanim mnie ocalisz Tom 2

Lea uciekła.
Zostawiła swoje miasto, wspomnienia i wszystko, co przypominało jej o nim.
Myślała, że jeśli odejdzie wystarczająco daleko, zapomni.
Ale życie ma to do siebie, że zawsze każe wracać tam, gdzie najbardziej boli.
I tym razem Lea musiała wrócić - dla swojej przyjaciółki Sary.

Tylko że to miasto już dawno przestało być jej domem.
A on - Adrian - przestał być jej spokojem.

Ona już nie jest tą samą dziewczyną.
Nie ufa nikomu. Nie wierzy w miłość. Nie wierzy nawet w siebie.
Przeszła przez piekło i wyszła z niego silniejsza, ale też zimniejsza.
Zamiast serca ma teraz tarczę.

Adrian myśli, że ją zna.
Że wciąż jest tą, którą kiedyś złamał.
Ale gdy zobaczył ją z innym - gdy zobaczył, jak ktoś inny okrywa ją swoją marynarką - coś w nim pękło.
Nie pytał. Nie chciał znać prawdy.
Po prostu uwierzył w to, co bolało najbardziej.

Teraz oboje grają w tę samą grę.
On udaje chłodnego, jakby nic się nie stało.
Ona udaje, że już dawno przestało ją to obchodzić.
Ale żadne z nich nie potrafi zapomnieć.

Miłość między nimi wciąż jest jak ogień - tylko teraz pali inaczej.
Nie rozgrzewa. Rani.
Nie leczy. Niszczy.

Lea wraca, ale nie po to, żeby prosić o przebaczenie.
Wraca, by udowodnić, że można przeżyć nawet wtedy, gdy ktoś zabrał ci wszystko.
A Adrian będzie musiał zrozumieć, że czasem to, co próbujesz ocalić, już dawno zostało stracone.

Bo w tej historii nie ma ofiar ani bohaterów.
Są tylko ci, którzy zostali po burzy - z sercem, które bije, ale już nie tak samo.