Hyunjin Hwang ma wszystko - prestiżową posadę, elegancki apartament w centrum miasta i życiowy plan rozpisany na kolejne pięć lat.
A przynajmniej miał, dopóki jego rodzice nie postanowili „uratować" go przed wypaleniem i wysłać na wieś. Dosłownie.
Z dnia na dzień trafia do małego miasteczka Greenridge - miejsca, gdzie czas płynie wolniej, a ludzie uśmiechają się podejrzanie często.
Tam poznaje Felixa - beztroskiego, roztrzepanego chłopaka, który potrafi znaleźć coś pozytywnego nawet w zepsutym traktorze i rozlanym soku.
Zderzenie ich światów jest głośne, błotniste i absolutnie nieplanowane.
On - chłodny perfekcjonista, który nie umie zrobić kawy bez ekspresu.
On - słoneczny huragan w ogrodniczkach, dla którego każda pomyłka to powód do śmiechu.
Z każdym dniem Hyunjin zaczyna odkrywać, że spokój nie zawsze oznacza ciszę, a szczęście może przyjść w najbardziej nieoczekiwanej formie.
Między sarkazmem, błotem i nieporadnymi próbami zrozumienia siebie nawzajem rodzi się coś, czego żaden z nich nie przewidział - uczucie, które rozkwita dokładnie tam, gdzie się tego nie spodziewali: w sercu wsi.
„Heartfields" to ciepła, zabawna i wzruszająca opowieść o tym, jak nawet najbardziej różne światy mogą znaleźć wspólny rytm - jeśli tylko pozwoli się im zakwitnąć.