
To nie jest zbiór wierszy. To miejsce, w którym świat oddycha dźwiękiem. Fortepian stoi wśród zboża, słoneczniki słuchają światła, a maki - wstydliwe, drżące - opowiadają o wszystkim, czego nie da się wypowiedzieć. Tutaj powietrze zna melodię ciszy, a ziemia pamięta każdy akord, który kiedyś próbował ją zranić. To opowieść o muzyce, która trwa, nawet kiedy nikt jej nie gra. O słuchaniu, które staje się modlitwą. O świecie, który mówi najgłośniej wtedy, gdy milczy.All Rights Reserved