Asta Arechavata od dnia narodzin był przeznaczony do świata koni. Dziedzic słynnej, międzynarodowej stadniny, wychowany wśród najlepszych arabów i pełnej krwi angielskiej, miał zostać gwiazdą jeździectwa jeszcze zanim nauczył się chodzić. Jego pierwszym przyjacielem był Kallisto - koń, przy którym dorastał, którego kochał bardziej niż ludzi.
Gdy pewnej nocy wałach znika bez śladu, życie chłopca pęka jak szkło. Jego ojciec poddaje się po tygodniu, ale Asta traci wiarę znacznie wcześniej - a wraz z nią miłość do koni. Z czasem zostaje perfekcyjnym, chłodnym jeźdźcem, dla którego zwierzę to narzędzie, nie partner. Sława rośnie, wyniki zachwycają, lecz serce Asty pozostaje puste. Oklaski nie zagłuszą prawdy: jedzie na strachu i posłuszeństwie, nie zaufaniu.
Jednak wszystko ma się zmienić.
Kiedy rodzice wysyłają go na prestiżowy obóz jeździecki - oficjalnie w ramach przygotowań do sezonu, nieoficjalnie w nadziei, że odzyska siebie - Asta trafia w środowisko, którego nie potrafi kontrolować. Tam spotka konie, których nie da się złamać batem, młodych jeźdźców kierujących się pasją, a nie rywalizacją.
Czy chłopak, który nauczył się patrzeć na konie jak na narzędzia, zdoła ponownie zobaczyć w nich przyjaciół?
Czy obóz stanie się miejscem jego przemiany - czy początkiem upadku?
Czy jego serce zakocha się w kimś kto nie jest mu przeznaczony?
I czy Kallisto naprawdę przepadł na zawsze?
Historia o ambicji, stracie i drodze do odkupienia.
O chłopcu, który stracił swoje serce... i może wcale nie chciał go z powrotem.
Jedno zdarzenie może zmienić życie człowieka o sto osiemdziesiąt stopni. Jedno źle powiedziane słowo może ranić bardziej od tortur. A jeden chłopak może zmienić dotychczasowe życie na zawsze.
Witam w historii chłopaka, który zmienił życie mordercy nie do poznania.
→~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~←
Ważne!
Opowieść zawiera
→ Yaoi
→ Przekleństwa
→ Drastyczne sceny
To moja pierwsza opublikowana opowieść, do tego napisana z przyjaciółką która kocha "krwawe kryminały". Więc ostrzegam ona wymyślała tortury.