Kasia przyjeżdża na wakacje do domu prababci - starego, drewnianego, pachnącego ziołami i rzeczami, których nikt już nie używa. W korytarzu wisi obraz, jesienny i zbyt żywy, by był tylko farbą na płótnie. Kasia zauważa w nim drobiazgi, które zdają się zmieniać za każdym razem, gdy na niego spojrzy: przesuniętą gałąź, inne światło, cień skrzydeł drgający tuż nad horyzontem.
W domu toczą się szeptane rozmowy, najczęściej wtedy, gdy myślą, że nie słyszy. O chorobie. O czasie. O czymś, czego nikt nie umie jej powiedzieć wprost.
Nocą obraz otwiera się pierwszy raz. Po drugiej stronie Kasia znajduje świat, który jakby czekał właśnie na nią - jesienny, cichy i pełen smoków, z których każdy nosi w sobie emocję, jakiej nie potrafiła nazwać. Jest Furia, jest Czerwień Kaliny, a jest też Malachit - najłagodniejsza, choć najbliższa temu, co boli najbardziej.
W tym świecie Kasia widzi swoje lęki, ale też miejsca, które da się poskładać.
A w realnym domu - prawdy, od których nie da się uciec.
To opowieść o dziewczynce stojącej między dwoma światami: tym, który ją przeraża, i tym, który rozumie ją lepiej niż ludzie.
O tym, że czasem trzeba wejść w głąb obrazu, żeby znaleźć własny głos.
A czasem - wyjść z niego, kiedy ktoś na nas czeka
Amara nigdy nie była zwyczajną dziewczyną - choć przez osiemnaście lat wmawiano jej, że jest nikim. Prawda, która wychodzi na jaw, jest gorsza niż koszmar: jest półkrwi, córką łowczyni demonów i samego Władcy Cienia, najpotężniejszego z potworów.
Ukrywana przez całe życie, teraz musi zmierzyć się z dziedzictwem, przed którym nie ma ucieczki. Jedynym miejscem, gdzie może przetrwać, jest Akademia Demonów - szkoła, do której trafiają tylko czystokrwiści. Akademia pełna rywalizacji, intryg i rytuałów, gdzie każdy błąd może kosztować życie. Akademia, której dyrektorem jest jej własny ojciec.
Tam Amara poznaje prawdę o swojej mocy... i o rytuale przeklętych serc, który wiąże jej los z Ravenorem - aroganckim, niebezpiecznym księciem demonów. Ich więź balansuje między nienawiścią a pożądaniem, a każdy pocałunek może być równie zabójczy jak ostrze.
Czy dziewczyna, która nigdy nie znała swojego miejsca, odnajdzie je wśród demonów?
A może stanie się przekleństwem, którego obawiają się oba światy?