Kłamstwo czasem ratuje życie.
A czasem niszczy je szybciej niż prawda.
Laura Bennett - najzimniejsza prawniczka w Nowym Jorku - nauczyła się, że emocje to luksus, na który nie może sobie pozwolić. Za perfekcyjną maską skrywa tajemnice, które mogłyby złamać niejedną osobę. A jednym z nich jest dług, o którym nie mówi nikomu.
Bruno Hale - nie wierzy w przypadki ani w ludzi. Mężczyzna, którego boją się nawet ci, którzy mają powody, by udawać odwagę. Po śmierci matki jego świat rozsypał się w ciszy, a jedyne, co mu pozostało, to firma, którą może odzyskać tylko pod jednym, absurdalnym warunkiem.
Gdy ich drogi krzyżują się w jesienne popołudnie, świat na chwilę przestaje oddychać.
Ona widzi w nim zagrożenie.
On widzi w niej coś, czego nie potrafi nazwać.
Układ, który proponuje, jest szaleństwem.
Sześć miesięcy kłamstw.
Sześć miesięcy milczenia.
Sześć miesięcy iluzji, w której żadne z nich nie powinno poczuć czegokolwiek.
A jednak kłamstwa mają swój własny dotyk.
Zbyt miękki.
Zbyt ciepły.
Zbyt prawdziwy.
Jesień skrywa więcej niż spadające liście.
A Nowy Jork nigdy nie był miejscem dla słabych.
Bo największe niebezpieczeństwo nie zawsze przychodzi z zewnątrz.
Czasem rodzi się wtedy, kiedy patrzysz komuś w oczy odrobinę za długo.
Byłyśmy trzy - Katy, Laila i Klara.
Wtedy i zawsze. Nierozłączne przyjaciółki mimo wieku.
Do czasu gdy pojawił się on i nagle postanowił wedrzeć się w nasze życie ,przewracając wszystko do góry nogami.
Zabrał nas . I zmiażdżył wszystko czym byłyśmy. Zbrukał.
W cieniu bólu i strachu przetrwałyśmy tylko dwie, lecz pomimo czasu tylko jedna z nas, z sercem pełnym ran, zdoła opowiedzieć tę historię. Byłam to ja.
Ich zwierzątko.