Kolekcjoner serc
  • Reads 10,135
  • Votes 1,033
  • Parts 26
  • Reads 10,135
  • Votes 1,033
  • Parts 26
Ongoing, First published May 29, 2015
Historia postrzegana i interpretowana przez główną postać opowiadania - Everego Morgana. Amerykanin, zamieszkały w Nowym Yorku, pochodzący z Nevady, pół sierota. Wyjątkowo znienawidzony przez całe społeczeństwo oraz rówieśników z powodu jego dość odmiennego poglądu na świat. Apolityczny, niewierzący w Boga, określany mianem "zagorzałego satanisty". Z mrocznym wnętrzem oraz opinią, że obecnemu zdemoralizowanemu światu pomoże tylko całkowita zagłada. Nie zwariował tylko dzięki nielicznym osobom, którym udało się pokonać wysokie i niezbadane mury jego serca oraz nieprzyjemny charakter.
A teraz obróćmy wszystko o 360 stopni... Co się stanie kiedy jego najbliżsi zaczną ginąć jeden po drugim? Czy zatwardziały indywidualista skorzysta z danej mu szansy i zmieni coś w swoim życiu? A może wręcz przeciwnie - straty odbiją się dość boleśnie na jego psychice, powodując głębokie ubytki? Może sięgnie do "zakazanych i mrocznych kręgów" - tam skąd praktycznie nie ma odwrotu?

! Uwaga, książka może zawierać krwawe lub drastyczne opisy. Jeśli jesteś wrażliwy, omiń ją.

Najwyższe notowania ♥
31.03.2016 #13 miejsce
All Rights Reserved
Sign up to add Kolekcjoner serc to your library and receive updates
or
#268tragedia
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Sekta  cover
Godzina 3.13 ✔️ cover
Until Dawn cover
•|Polaroid Love|• Enhypen  cover
Witaj W Psychiatryku cover
To już nie jest nasz świat. cover
Eyeless Jack (Love Story) [Zakończone] cover
Jestem Zombie cover
unforgotten love  cover
Inazuma eleven~ One shoty ~ cover

Sekta

71 parts Ongoing

-Mogę uznać cię za swoją własność? - Zapytał. -Słucham? - Obróciłam się zaskoczona. -Pytam, czy mogę uznać cię za moją własność? -Zależy, w jakim sensie. - Uśmiechnęłam się kusząco. -Dobrze wiesz, w jakim. - Popatrzył na mnie zmrużonymi oczami, bo choć Słońce było nisko, to świeciło dość mocno. -Chyba tak. - Odpowiedziałam i machając na pożegnanie, skierowałam się do domu.