Karen i Ryan znali się od podstawówki. Nie pałali do siebie jakimś ogromnym uczuciem, byli bardziej dla siebie jako znajomi. Jednak z czasem ich relacja zaczęła się zmieniać w coś bardziej poważniejszego. Po jakimś czasie dostała propozycję grania w drużynie koszykarskiej. Miała mniej czasu, co raz mniej się widywali. Ryan jej nie szanował. Miała dość tego. Odeszła. On jednak nadal próbuje ją odzyskać, jednak coś zawsze stoi na przeszkodzie. Jednak pewnego dnia włącza stację drugą i wszystkiego się dowiaduje. Gdyby nie ten dzień wszystko byłoby zupełnie inaczej.