Wiecie co jest śmieszne? Właśnie siedzę w poprawczaku, dla wyjątkowo trudnej młodzieży. powiem wam coś śmiszniejszego, jest to męska placówka. Ah, teraz wybuchniecie ze śmiechu, jestem tu, ponieważ moja jakże kochana siostra oskarżyła mnie o napad, który sama wykonała. No tak, ale kto uwierzy jakiejś głupiej szesnastolatce, ba nawet jeszcze nie mam tych szesnastu lat. Chyba jestem na to za młoda.