trust me, again • jb // zakończone
  • Reads 210,298
  • Votes 12,199
  • Parts 45
Sign up to add trust me, again • jb // zakończone to your library and receive updates
or
#6justinbieber
Content Guidelines
You may also like
I hate you ( W Trakcie Korekty) by obojetna_
65 parts Complete
OPOWIADANIE WYMAGA GRUNTOWANEJ KOREKTY- NIE MAM BLADEGO POJĘCIA KIEDY TO ZROBIĘ. - Naprawdę mi na tobie zależy. Jesteś moim małym promyczkiem. Moją odskocznią w tym pieprzonym świecie. Ty jedyna we mnie wierzysz, bez względu na to co robię. - Wziąłem głęboki wdech i odwróciłem się tak, aby patrzeć w jej piękne oczy. - Pocieszasz gdy jest mi smutno. Opiekujesz gdy jestem chory. Martwisz się gdy nie wracam w nocy. - Spuściłem wzrok na swoje białe superstary aby nie zauważyła, że moja twarz przybrała kolor dojrzałych buraków, jednak po chwili ciszy podniosłem go. W jej pięknych oczach ujrzałam stres pomiaszaną z troską. Moja kochana.- Kocham gdy się śmiejesz. Gdy się uśmiechasz. Gdy się rumienisz z powodu moich głupich tekstów. - Parsknąłem gromkim śmiechem. - Kocham twoje włosy, oczy, usta, po prostu... Kurwa, pewnie brzmię jak pieprzonym romantyk, a-ale... K-kocham Cię, Rosenthal Jennifer Kylie Thompson. Tak mocno cię, kurwa k-kocham. - Wyznałem łapiąc oszołomioną dziewczynę za rękę. Patrzyłem na Rose z ogromną nadzieją, nadzieją na to, ze mnie nie odrzuci. Że być może, nawet odwzajemnia w skrycie moje uczucia i, że nie uzna mnie za głupca. - C-co? - wydukała, patrząc na mnie szklanymi oczami. Cholera - T-ty, c-co? Nate, czy T-ty w-wiesz c-co mówisz? - zapytała, niedowierzając. - Oczywiście - odparłem. - Właśniewyznaję ci wieczna miłość. Kocham cię, kochanie.
You may also like
Slide 1 of 10
Save me cover
Come back, baby cover
I hate you ( W Trakcie Korekty) cover
Nie Zapomnij Mnie cover
We don't know that we love each other||Minsung cover
Istoty Zmiennokształtne || gdy ćma trafi na płomień cover
never say never [ OKI ] cover
Wiersze cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Ochroniarz cover

Save me

41 parts Complete

Vivian Evans jest twarda. Jak sama twierdzi, ona się nie zakochuje. Do pewnego momentu tak właśnie myślała. A potem kogoś poznała. Chociaż to złe słowo. Już wcześniej się znali, będąc tylko dziećmi. Jednak w pierwszym odruchu go nie poznała. Bardzo oboje się zmienili. Aaron Davis już gdzieś widział te oczy, widział ten uśmiech. A jednak przez długi czas nie mógł sobie uświadomić skąd znał tą dziewczynę. Jest zwykłym facetem, który ma problemy z agresją, co czasem go przytłacza. Jednak ma jedną zasadę. Nawet jeśli straci nad sobą kontrolę, nie podniesie ręki ani na kobiety ani na dzieci. Vi należy do świata mafii. Jest agresywna, ale umie nad sobą zapanować, kiedy to jest potrzebne. Jednak najbardziej nienawidzi gdy ktoś jej pomaga. A właśnie tak się spotkali. On ją uratował, ona nie umiała mu się odwdzięczyć. Między nimi była duża przepaść. Choć pozornie wcale się tak nie różnili. Tylko czy rodząca się miłość, która spala wszystko dookoła... w ogóle może przetrwać? Okładkę wykonała: CathyxRose