Kilka godzin wcześniej do Pokoju Wspólnego Gryfonów dotarła sowa. Jako, że Hermiona była najbliżej okienka, wpuściła ptaka do środka i odebrała przesyłkę. - Jest zaadresowana do ciebie, Harry - powiedziała, nie podnosząc zbytnio głosu. Wzroku znad książki także. Większość obecnych odchorowywała jeszcze poprzedni wieczór, stąd w pomieszczeniu panował względny spokój. Chłopak chwycił pergamin. Nadawcy brakowało, a jedyny napis, który się tam znajdował, głosił tylko: "Harry Potter". Cóż, niezbyt wyczerpujące. Parring: Darry, poboczne wyjdą w praniu Uwagi: możliwe przekleństwa, homoseksualizm, w późniejszym czasie może sceny 18+