Dedykuję tę książkę Życiu, które mieszka w słowach prostych ludzi- w nadzieji że pochłonie pustkę, jaka od lat mieszka w nas. Fragment jest z książki, aby zachęcić was do czytania: „-Jest dobrze, jest wspaniale, jest okay, to nic, przecież jest dobrze...-mówiła szeptem -Tak w kółko i w kółko... doprowadziło ją to do tego...-westchnął-... do tego że jej psychika się rozpierdoliła...- przełknął ślinę -...przykro nam... - spojrzał na nas błagalnym wzrokiem tylko żeby go nie zabić. " Ciąg dalszy w książce, zapraszam...