Pewnego dnia na ulicę Fagley Road wprowadziła się nowa rodzina, która zamieszkała w domu z nr. 13 . Największa plotkara z ulicy jako pierwsza poszła przywitać nowych sąsiadów i zebrać przy okazji parę nowych plotek. Weszła na posesję po czym zapukała do drzwi. Otworzył jej postawny chłopak o blond włosach. - Witam w naszym miasteczku. Nazywam się pani Snow - powiedziała zerkając dyskretnie do środka domu. - Witam. Mamy nadzieję, że chociaż tutaj będzie spokój i uciekniemy od problemów. - Tak to bardzo spokojne miasteczko, ale wracając do problemów były poważne czy... - Lepiej aby pani nie wiedziała o co chodzi - przerwał blondyn. Odeszła od drzwi i skierowała się w stronę domu pani Walker. Planowała opowiedzieć sąsiadce o tym jak została potraktowana i nastawić ją wrogo do rodziny. Po 2 godzinach plotek i użalania się nad sobą postanowiła opuścić dom sąsiadki. Otwierając drzwi jej oczom ukazała się biała piłka, która poleciała prosto na jej ogródek. Zdenerwowana kobieta natychmiast poszła do państwa Miller. Weszła na posesję po czym trzasnęła mocno furtką. Zapukała do drzwi, lecz nikt jej nie otwierał. To jeszcze bardziej rozdrażniło kobietę. - Otwierać te przeklęte drzwi ! - krzyczała.All Rights Reserved