Co, jeśli twój największy wróg, który tyle lat cię dręczył, nagle zacznie się do ciebie zalecać? A co, jeśli tych wrogów jest dwóch? Czy warto im ufać, czy raczej trzeba trzymać ich na dystans i nie dać się złamać? ---- - Dzięki, że nie zachowujesz się jak frajer - mruknęłam, krzyżując ręce i przenosząc ciężar ciała na jedną nogę. - Ale i tak cię nie lubię. - Tylko nie lubisz? - uniósł brew do góry; wyglądał strasznie pociągająco. - Ja ciebie nienawidzę - odparł z lekceważącym uśmieszkiem. (rozdział siódmy) --- gemilia ©2015 najwyższe notowania: 21 w dla nastolatków, 29.09.2015