Katherine i Theresa. Matka i córka. Jak dwie krople wody. Teraz jedna z nich jest martwa. Czy na życie drugiej czyha niebezpieczeństwo? Ojciec Theresy w trosce o córkę wysyła ją wraz z ciotką na drugi koniec kraju. Nadmorskie miasteczko wydaje się być oazą spokoju i idealnym miejscem na przeczekanie burzy. A może właśnie trafiła w oko cyklonu? // Naprawdę wolno pisane. Jeśli nie wstawiam przez dwa lub więcej miesięcy, nie znaczy że porzuciłam to albo umarłam - albo nie mam weny, albo mi się nie chce, albo mam jeszcze inny powód. Ale pamiętam.