Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest, kiedy po raz ostatni wychodzisz z domu i wiesz, że już nigdy do niego nie wrócisz? Była Wigilia Bożego Narodzenia. Oczekiwałem na swój prezent. To nie miał być zwyczajny podarunek od kogoś z bliskich. Mieszkałem w luksusowym domu z rodzicami, których nigdy nie obchodziłem. Od miesięcy planowałem ten dzień. Wiedziałem, że kończąc ten świąteczny posiłek już nigdy więcej moje usta nie dotkną jedzenia. Wiedziałem, że wyjdę stąd i nigdy nie wrócę. Liczyłem każdy swój oddech wiedząc, że za chwilę nastąpi ten ostatni. To będzie najwspanialszy prezent jaki mogłem otrzymać. Wręczę go sobie sam. Tak niewiele brakuje. Wiem, że nikt mnie nie zatrzyma... *W tle ukazany brak akceptacji oraz prześladowania osób homoseksualnych.
19 parts