Ben Morton od zawsze wiódł spokojne życie, od czasu do czasu zakłócane przez pięści rówieśników, którzy potrzebowali uciekającego worka treningowego, by poprawić swoją kondycję. W każdym razie tak mu się wydawało do dnia, kiedy w szkole pojawia się płonący chłopak, a satyr twierdzi, że jest synem boga lub bogini. Niemożliwe, prawda?
A jednak.
Kiedy wszystkie pioruny zostają skradzione, to właśnie ojciec Bena, Hades, staje się głównym podejrzanym, a jak wiadomo - bogowie lubią oczyszczać swe imię za pomocą swych potomków. Jakby tego było mało, Zeus wyznacza termin jednego tygodnia do przyznania się winowajcy, inaczej rozpęta się wojna.
Ben nie ma innego wyboru jak spełnić prośbę ojca i odszukać złodzieja. Tyle, że to nie jest jego jedyne zadanie. Czy uda mu się wypełnić swoje przeznaczenie, a jednocześnie oszukać przepowiednię, która zapowiada mu rychłą śmierć?
Dziewczyna, która w swoim życiu dużo przeszła.
Czeka, żeby ktoś ją wziął do siebie i obdarował miłością, której nikt nie nauczył.
Gdy pojawia się trójka chłopaków w domu dziecka coś się zmieni? Oni tak samo wiele przeżyli, czy będą umieli dać dom podobiecznej?
Czy w końcu znajdzie upragniony dom?
Witajcie
Bardzo dziękuje za zajrzenie do tego opowiadania i wejścia na mój profil.❤️
🥀~Ranking~🥀
#1 adoptowana - 1 grudnia 2020r.
#2 dom dziecka - 3 lipca 2021r.
#3 szkoła - 3 lipca 2021r.
#3 bracia - 3 lipca 2021r.