ZEMSTA
  • Reads 406
  • Votes 40
  • Parts 8
  • Reads 406
  • Votes 40
  • Parts 8
Ongoing, First published Aug 20, 2015
Jeśli wszystko co kochasz zostało ci odebrane, ktoś musi zapłacić.

Robert prowadził spokojne życie, do momentu, w którym pewnie chłopak odebrał mu jego siostrę. Teraz musi on walczyć o jej odzyskanie z nieczułym i niezrównoważonym psychicznie młodym chłopakiem, który jest zdolny do okropnych rzeczy. Aby siostra Roberta wróciła do niego cała i zdrowa, musi on odnaleźć kobietę, która działa na niekorzyść porywacza. 
Florence straciła wszystko.  Całą rodzinę, a równocześnie dzieciństwo. Teraz jedyne czego pragnie to zemsta na tym, który jej to odebrał. Kierując się swoim mottem życiowym, poszukuje zabójcy swoich rodziców i nie zatrzyma się przed niczym, aby dojść do celu. Z pomocą zaufanego przyjaciela oraz chłopaka, który oddał by jej wszystko za nic, kroczy przez swoją ścieżkę zemsty, na końcu której znajdują się dwa groby. 
Kiedy losy Florence i Roberta się splatają, oboje muszą zadecydować - zaufać czy wykorzystać i wzajemnie się pogrążyć. 

ZEMSTA to fanfiction o Florence Welch oraz Robie Ackroyd, którzy są członkami zespołu Florence And The Machine.
All Rights Reserved
Sign up to add ZEMSTA to your library and receive updates
or
#166robert
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
syzyf | newron cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Nexe x Ewron)  cover
Iron Flame  cover
Na dnie Atlantyku || Mata cover
Sonadow.Exe || Sonadow || cover
Vegas || Mata cover
POPIÓŁ NASZYCH SŁÓW | MATA cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...