Alternatywny Harry Potter
  • Reads 21,081
  • Votes 1,132
  • Parts 8
  • Reads 21,081
  • Votes 1,132
  • Parts 8
Ongoing, First published Aug 22, 2015
Harry jest wściekły na Syriusza i Dumbledore'a za to, że każą mu spędzić wakacje u Durlsey'ów. Chłopak czuje się samotny, w dodatku coraz częściej doświadcza przerażająco realistycznych wizji z życia Lorda Voldemorta. Desperacko szuka towarzystwa. Co się stanie, jeśli znajdzie je u swojego zepsutego do szpiku kości kuzyna? 
Historia, w której Harry nie ma pojęcia, co się dzieje, podobnie jak i czytelnicy oraz autorka. 

Okładkę wykonała DeathLadyAsWriter.
All Rights Reserved
Sign up to add Alternatywny Harry Potter to your library and receive updates
or
#5psychoza
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Dziewczynka zbawca (The Girl Savior) || Jinx x Ekko (Timebomb) cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Dance with me || Dramione  cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover
My first Love || Héctor Fort cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover
Zapach perfum || MATA cover
It has always been you / JJ Maybank cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."