Szesnastoletnia Lilly, jak typowa nastolatka ma swoich idoli. Jej idolami jest grupka chłopców "Magcon" niby nic nadzwyczajnego, ale to ich każdy filmik poprawiał Lilly humor, kiedy szlochała do poduszki z powodu kłótni z bliską osobą lub złamanego serca. Jej ulubieniec to Cameron, widzi w nim chłopaka marzeń, takiego ze snu, jak z bajki po prostu idealnego, najmniej jednak zwraca uwagę na Shawna, najbardziej uzdolnionego muzycznie w tej grupce, lecz pewnego dnia to się zmienia.