Przyrzeczeni
  • Reads 140
  • Votes 11
  • Parts 5
  • Reads 140
  • Votes 11
  • Parts 5
Ongoing, First published Aug 29, 2015
Ona- Po śmierci bliskich zmuszona do ucieczki przed prześladowcami i mordercami jej rodziny, a jej jedynym celem jest zemsta. Nie zdaje sobie sprawy jak wielką moc w sobie nosi i jak niebezpieczna może ona być dla niej samej. Nikt nie wie czym jest. Ona sama nie wie. Jaką moc posiada, że każdy sie jej boi, a raczej nie jej, a tego co ma w sobie?
On- Wychowany w spartańskich warunkach, wyszkolony i niebezpieczny stał się maszyną do zabijania. Działa tylko na zlecenie samej Matki i to ona kazała mu zabić dziewczynę i to ona najbardziej sie jej boi.
To nie jest zwykły świat, to nie są zwykli ludzie. Wśród śmiertelników są ci ktorzy ludźmi nie są. Zawsze byli, są i będą, a ludzie nie będą mieli o tym pojęcia.
Świat w który wkroczyła, nie jest bezpieczny. Wszyscy w Czyśćcu pragną jej śmierci, a ona jest sama. Od momentu TEGO wydarzenia nic nie bedzie takie jak dawniej i sama wkrótce sie o tym przekona.
All Rights Reserved
Sign up to add Przyrzeczeni to your library and receive updates
or
#260inna
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
To deny the route cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Dzieci Pełni cover
Prawdziwa Luna cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Krwawy Książę cover
Akademia Ciemnogrodzka cover
DIADEM  cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

29 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.