Looking for happiness
  • Reads 773
  • Votes 69
  • Parts 17
  • Reads 773
  • Votes 69
  • Parts 17
Complete, First published Sep 03, 2015
Czego świat chce od zwykłej dziewczyny? Dziewczyny, która nie ma nic. Która nie lubi nic mówić. Która nie lubi zwracać na siebie uwagi. Która zawsze siedzi w rogu pokoju i jest zamknięta we własnym świecie. Która jest dziwna, przynajmniej jak każdy uważa. Która nie ma nikogo. Która nie wieży w miłość, bo jedyna jaką znała..bolała.  Która straciła wszystko w sekundę. Światło. Trzask. Ciemność. Tak właśnie wyglądała ta ostatnia sekunda tamtego życia. Życia, które kochała. Życia które teraz jest tylko wspomnieniem. Ale to wspomnień nie można wracać. Wspomnienia bolą gorzej niż wydarzenia. I mówię to ja Catherine Rosemarie Nora Cooper. Szesnastolatka, która dwa lata temu straciła rodziców w wypadku samochodowym i od tej pory zamieszkała w domu dziecka. Czemu? Dlatego, ze cała moja rodzina się mnie wyparła.

Okładkę wykonała:

@Malik69Z
All Rights Reserved
Sign up to add Looking for happiness to your library and receive updates
or
#409dlanastolatek
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Zastępczyni Lorda Multiego//Young Multi YFL SMP 2 cover
syzyf | newron cover
Vegas || Mata cover
Try To Love Me | Hector Fort cover
Obserwator cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Mafia| Minsung  cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
never say never [ OKI ] cover

Twoje Serce - Newron

45 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...