Jest to historia córki jednego z najbogatszych mężczyzn w kraju, dziewczyny obdarowanej talentem malarskim, która była w domu uwięziona, niczym kanarek w klatce.
Jednak silne pragnienie wolności zmusiło ją by uciec. Po drodze ku nowemu życiu spotkała pewnego tajemniczego chłopaka, który na jej własne życzenie wplątał ją w problemy swojego życia codziennego, fundując jej niezapomniane przeżycia, często ból i rozterkę, zdradę i smutek.
Pomimo trudności chłopak ten stał się jej przysłowiowym rycerzem na białym koniu, o którym zawsze marzyła. Uwolnił ją bowiem z sideł nudy i samotności, oraz dzielnie starał się chronić przed nieszczęściem, które sam sprowadza na ich oboje.
Lucy Heartfilia jest tą uciekinierką, która dokonała swojej pierwszej decyzji w życiu i opuściła rodzinny dom, miejsce jej dzieciństwa. Opuściła je wraz z wspomnieniami o zmarłej matce, w imię nowej, niebezpiecznej przygody.
Stalowe tęczówki spotkały się z jej brązowymi, co na chwilę wstrzymało jej oddech, dosłownie jakby zapomniała jak się oddycha. Uczucie było dziwne, intensywne, ale na jej szczęście tylko chwilowe. Jego wzrok nie był wypełniony pogardą czy obrzydzeniem, wydawał się naprawdę neutralny i jednocześnie zmęczony. Kto z nich nie był zmęczony? Stał w towarzystwie swojej matki, która wydawała się bledsza i szczuplejsza niż zwykle. Widać było, że wojna ich również dotknęła z tej nieprzyjemnej strony.
****
Akcja dzieje się po wojnie. Wszyscy wracają na ostatni rok do Hogwartu. Postacie które zginęły w książce, pojawiają się jako żyjące, nie zginęły w czasie wojny.
To moje pierwsze Dramione, prośba o wyrozumiałość x