Sen prawdziwszy niż śmierć
  • Reads 35
  • Votes 3
  • Parts 2
  • Reads 35
  • Votes 3
  • Parts 2
Ongoing, First published Sep 13, 2015
Świat tak na prawdę nie jest taki, jak wszyscy myślą. Od tysiącleci jest połączony z innym wymiarem, z którego przedostają się inne stworzenia. Złe. Przez ludzi nazywane demonami. Ale istnieją pewne osoby, które są w stanie je zabić - egzorcyści. Jest rok 2014, a sprawy mają się coraz gorzej. Czy jesteście gotowi na zło, które nadchodzi?

Ostrzeżenia: drastyczne sceny, zabójstwa, tortury, możliwe sceny erotyczne

Status: w trakcie pisania
All Rights Reserved
Sign up to add Sen prawdziwszy niż śmierć to your library and receive updates
or
#14egzorcyści
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Mate cover
To deny the route cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Prawdziwa Luna cover
Serce w Ogniu cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Miłość, smok i klątwa cover
Krwawy Książę cover

Mate

42 parts Complete

- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hipnotyzujące. - Ty tego nie czujesz? Mój zapach na ciebie nie działa? Nie masz wrażenia słabości, przekonania, że musisz być przy mnie? Odsunąłem się, uświadamiając sobie, że wciąż zaciskam dłonie na jej kruchych ramionach. Była wychudzona, sweter wisiał na niej jak na wieszaku. Bałem się pofolgować własnym emocjom w obawie, by nie zrobić jej krzywdy - tak nie powinno być. Wilk powinien być silny. - Gdy spotykasz Mate, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Dziewczyna odsunęła się ode mnie jeszcze o kilka kroków. Ciężko usiadła na kanapie, którą wcześniej to ja miałem nieprzyjemność zajmować i objęła się ramionami. Dlaczego wydawała się przy tym taka załamana? W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu parsknęła krótkim, trochę histerycznym śmiechem. Parsknęła śmiechem! - Bardzo ci współczuję - rzuciła. - Ty chyba naprawdę nie wiesz kim jestem.