Lulette Catherine Coriette Frost i Myrtayleen Susanne Hare, półsieroty, od dziecka - jak uważają - mają pecha. Jednej stale coś zamarza, chłodzi się, a drugiej natomiast rosną kwiatki w zimę. Lu przyjaźni się z chłopakiem z naprzeciwka, a Myrta utrzymuje, że go nienawidzi. Mimo wszystko, tworzą coś na kształt paczki. Mają po piętnaście lat, i przez piętnaście lat nikt niczego im nie wyjaśnił. Pewnej nocy, na miesiąc przed świętami Bożego Narodzenia zostają porwani przez coś, co przypomina yeti. Trafiają na - podobno - Biegun Północny, gdzie chory psychicznie staruszek próbuje wmówić im i dwóm bliźniakom, których widzą pierwszy raz na oczy, że są dziećmi legendarnych strażników marzeń. Kiedy im nie wierzą, wzywa do siebie wszystkich strażników. Starzec proponuje im dołączenie do ekipy w zastępstwie za rodziców, którzy już "mają swoje lata". Daje im tydzień, jednakże nie pojawia się, a oni starają się o tym nie rozmawiać...
(Na podstawach filmu/książki: ,,Strażnicy Marzeń")
Kiedy Harry Potter zjawia się w Hogwarcie, jest zupełnie inny, niż wszyscy przypuszczali. Jest cichy, wycofany, nigdy nie podnosi głosu i nie szuka przygód, a wszystkie szkolne zwierzęta lgną do niego. Jaką tajemnicę skrywa i czy komuś uda się ją odkryć?