Siedzę w domu popijając wodę z cytryna.Słyszę dzwonek do drzwi.Szybko biegnę je otworzyć. Pocztówka dla Pani Julii Soboty.-Mówi listonosz wręczając mi pocztówkę. Dziękuję! -odpowiadam ,uśmiechając się. Zamykam drzwi i przeglądam kolorowa kartę papieru.Pisze na niej : ,,Witaj Julka! Ślę Ci gorące pozdrowienia z Jastarni!" Nie ma tam żadnego podpisu co jeszcze bardziej mnie dziwi.Zaczynam się zastanawiać od kogo może ona być.Moje przyjaciółki przecież nigdzie nie wyjeżdżały.