~ A więc przyszedłeś? Przyszedłeś mnie zabić?
Nie odpowiedział.
Miało to oznaczać mniej więcej tyle, że przecież taka była umowa,
mimo że świat od wielu, wielu lat nie jest taki sam jak wtedy.
Mimo że już nigdy, nigdy, nigdy taki sam nie będzie.
___________________________
Nona nie jest zwykłą nastolatką.
Wraz matką, z którą nie łączy ją nic prócz kilku poszarpanych, na dodatek bolesnych, wspomnień, mieszka w maleńkiej mieścinie wysuniętej daleko na wschód, jeśli liczyć od szarego końca świata, który już nigdy nie będzie taki sam.
Nona każdy dzień rozpoczyna, nie mówiąc ani słowa, i tak samo go kończy.
Wie jednak o miejscu zwanym KOMOREBI.
O miejscu, w którym wszystko się zaczęło, w którym jednak nic się nie kończy.
Mało tego – on również wie o KOMOREBI.
I ma zabić Nonę.
_________
Pomysł: [SAMPLE]
Tekst & beta: [HAGIRI] --> https://www.wattpad.com/user/Hagiri