Denerwuje mnie, kiedy wszystkie fanowskie opowiadania o wiedźminie dotyczą wydarzeń z gry. Jednak, żeby fani gier, a nie książek Sapkowskiego nie byli na mnie źli, że nie ma żadnej postaci z gier (oprócz Geralta i Jaskra), nie będzie żadnej postaci i miejsca ani z wersji komputerowej, ani z książki (oprócz Geralta i Jaskra :P). Ta historia opowiada przygodę wiedźmina i poety, którzy mają większego pecha niż zwykle, co, choć może wydawać się wielce nieprawdopodobne, jest jak najbardziej prawdziwe.
3 parts