Kiedy pierwszy raz mnie zgwałcono, miałam dziesięć lat. Gdy zgaszono pierwszego papierosa na mojej dłoni - siedem. Gdy pierwszy raz dostałam w twarz byłam tylko bezbronną pięciolatką. Teraz mam osiemnaście lat, a terapie i środki uspokajające stały się moją codziennością. Lekarze mówią, że zapomnę. Nic nie rozumieją. Wystarczyło parę sekund, by moje życie stało się wielką niewiadomą. Jedna wiadomość. Jeden telefon. "Odnaleźliśmy twoją rodzinę." Nazywam się Isabelle Irwin, a oto moja historia. ©2015 Opowiadanie jest w stu procentach mojego autorstwa, wszelkie związki z jakimikolwiek tekstami są przypadkowe.All Rights Reserved