Jeden niewłaściwy ruch, jedna niewłaściwa decyzja, jedna niewłaściwa sytuacja. To wszystko nie miało mieć miejsca, a może to wszystko miało się zdarzyć... Jak długo będą musieli udawać? Czy mur nienawiści może zniknąć? Czy można zaufać komuś kogo się nienawidziło? A co jeśli ona go potrzebuje? Zapraszam do czytania <3 *akcja dzieje się przed wydarzeniami z insygni śmierci* 17 miejsce na topie dramione 13.05.2018