"Mając trzy lata straciłam rodziców. Od tamtej pory jestem w rodzinie zastępczej, u ludzi, dla których wiem, że coś znaczę. Mam kochających przyjaciół, dach nad głową, dobre oceny - czego mi brakuje? Odpowiedź brzmi: niczego. Więc, co się stanie, gdy on odbierze mnie ze szkoły? Wiem jedno, że od tamtej pory stało się wiele, o wiele za dużo. Mój punkt widzenia drastycznie się zmienił, a to, co przeżyłam dzieje się zazwyczaj tylko w filmach. Wychodzi na to, że moje życie to jedna, wielka, ciągnącą się ekranizacja."