Nie ma czegoś takiego, jak "Kraina Czarów", kwiaty nie mówią, a zwierzęta nie chodzą w kamizelkach i nie uśmiechają się. Człowiek nie jest w stanie zmieścić się do nory królika, ani przeniknąć przez taflę lustra. Czas nie jest realną osobą i nie można go kontrolować, zatrzymywać, cofać, czy przewijać w przód... Moża go pozornie zabić, spędzić wartosciowo, ale nigdy nie można go kontrolować. Marzenia są dla dzieci.
Stop.
KrainaCzarów istnieje. Jest w niej mnóstwo mówiacych kwiatów, drzew łypiących spode łba, a nawet rozmawiających ze sobą kamieni.
Nie sposób namówić Królika na wyjście bez kamizelki, sama taka sugestia wprawiłaby go w oburzenie, a Kot nie potrafi przestać się szeroko uśmiechać.
Na dnie norki Królika jest cała masa drzwi, ale nie każdy może znaleźć kluczyk do tych właściwych, a lustro przepuszcza tylko osoby przezeń wybrane.
Absurdalnym jest stwierdzenie, że czas nie jest żywą istotą, a każdą żywą istotę można kontrolować w dany sposób - wystarczy mieć nad nia władzę. Czas nie lubi być zabijany, ani spędzany.
Faktem jest, iż powinno się z nim być w dobrych stosunkach.
Dopóki nie marzysz, nie masz żadnego wpływu na cokolwiek, co sie tam dzieje. Ale jeśli dasz się porwać wskazówkom zepsutego zegara i spadniesz na sam dół króliczego mieszkanka, może przekonasz się, czy mówię prawdę.
Wszystko jest możliwe, trzeba tylko wiedzieć o sposobach...
"Książka wprowadza w niezwykły nastrój. Urzeka barwą i pięknem słów, chwyta za serce i porusza czytelnika oraz jego wyobraźnię. Idealna na szare dni. Jest jak promyk słońca. Wyjątkowo piękny i dopracowany promyk słońca. Fabuła nie jest oklepana, a za to stawia przed nami wiele zagadek, które chcemy rozwiązać, wskakując do króliczej nory."
~polishbeauty
Okładka (cudo) wykonana została przez sweetdoleczkihazzyAll Rights Reserved