-Jak to szukasz męża? - zapytała zdziwiona. - No tak o, po prostu. - wzruszyłam ramionami. - Na teraz, zaraz? - dopytywała. - Na pojutrze. - odpowiedziałam prosto. - Muszę mieć tą firmę. - Musi być jakiś szczególny? - uśmiechnęła się delikatnie. - Musi mieć brązowe loki. - tak, to było jedyne czego pragnęłam w moim partnerze. - Dlaczego akurat to? - delikatnie potarła swoją szczękę. - Po prostu zawsze chciałam faceta z brązowymi lokami...