" Ścisnęłam w dłoni kopertę z zaproszeniem i spojrzałam w lustro. Kobieta w odbiciu patrzyła na mnie twardo. - Dasz radę tam wrócić. Do cholery, już nie jesteś skrzywdzoną szesnastolatką. Jesteś dwudziestodwulatką w szczęśliwym związku. Wrócisz do tych ludzi i pokażesz im jaka jesteś szczęśliwa - skrzywiłam się lekko - co ja gadam, ucieknę stamtąd po dwóch minutach." Sky ułożyła sobie życie, jest już dorosłą kobietą i zapomniała o przeszłości. Jednak co się stanie, gdy pewnego dnia jej przyjaciółka poprosi ją, aby była jej świadkiem na ślubie - co oczywiście oznacza spotkanie z Brianem?