Opowiadanie o chłopaku, którego dusza po śmierci nie okazała się ani zła, ani dobra. Jest pomiędzy. A diabeł oraz anioł nie mają pojęcia co z tym zrobić, bo od wielu lat nie było duszy, której waga czynów byłaby wyrównana. Złe i dobre uczynki się zrównały i to tylko, przez jeden fakt.
Główny bohater to Mikaela. A do kogo trafi, chyba się już domyślacie.
Lucyfer, jako Pan piekieł, jak można by się domyślać, powinien być pewny siebie. Zły. Opanowany, ale i agresywny. Nie powinien mieć ani grama troski, ani współczucia. Ale kto powiedział, że diabeł musi taki być? Może właśnie jest czuły i delikatny, tylko że nie pokazuje tego nikomu? No, może prawie nikomu. Ale to już sami przeczytajcie moje wypocinki, by się tego dowiedzieć.
Thomas jest bogatym nastolatkiem, który dzięki firmie ojca wychowuje się w luksusach. Charakteryzuje go wyjątkowa bezczelność w stosunku do osób z niższym statusem społecznym, oprócz tego uznawany jest za rozpieszczonego i niewychowanego młodego człowieka. Taka osoba jak Thomas potrzebuje szofera, oraz opiekuna który go okiełzna pod nieobecność zapracowanego ojca, na to właśnie stanowisko zostaje zatrudniony Dylan. Dylan, który za dnia pracuje dla Thomasa i spełnia jego rozkazy, a nocą pracuje w klubie nocnym aby móc spłacić ogromne długi.
Ship: Dylmas
Opowiadanie zawiera: wulgaryzmy, sceny 18+