"Bycie nieszczęśliwym nie zawsze oznacza siedzenie prawie na bosaka na moście i ocieranie łez. Myślisz, że uśmiech na twarzy i posiadanie garnituru czyni mnie szczęśliwym?" 24 grudnia, godzina dwudziesta. Warszawa. Most Poniatowskiego. Większość ludzi świętuje Wigilię w swoich domach. Ale nie ta dwójka. Ona, której perfekcyjny świat właśnie upadł i On, którego życie z dnia na dzień wali się coraz bardziej. Przypadkowe spotkanie na moście diametralnie zmieni zarówno Marię, jak i Szymona... Ale czy na pewno na lepsze? Tej nocy kilka marzeń spocznie na dnie Wisły. ---------------------- Okładka wykonana przez saucecutie