Szukałam i nie mogłam znaleźć, była nas czwórka, lataliśmy na czterech smokach Hakokieł,Szczerbatek, Księżyczka i Bliźniaki. Na naszej wiosce pojawiły się smoki szybkie ale nie latają. Sparaliżowały pół wioski, w tym Księżyczke oraz jednego z nas . Postamowiliśmy znaleźć te smoki, które to zrobiły . Nagle Księżyczka zaczeła się ruszać, obcy mężczyzna pomagał ją ściągnąć on popychał ją z tyły a ja den z nas z przodu . Księżyczka puściła bąka, wtedy obcy mężczyzna upadł do siana, wtedy ja zapytałam gdzie jest ten mężczyzna, kiedy on nagle podniósł rekę i zakrzyczał - Jestem tutaj, żyje i nie umieram! Wylecieliśmy w poszukiwania, spotkaliśmy się później w naszej grocie, zapytałem - Czy każdy przejrzał swoją jaskinie ? Trójka z nas powiedziała tak, lecz jeden nic nie powiedział, więc zapytałam - A ty ? Lecz on nic nie powiedział. Wiem już gdzie polecimy smoczki, do jaskini, do której nikt nie zajrzał, nagle czwarty z nas odezwał się- Ja zajrzałem, bo wcale nie leżałem głową w piasku i