-Hej śliczna masz może jakąś forsę przy sobie?-uśmiechnął się do mnie miał chyba 15 lub 16 lat. - Sorry nie mam nic na zbyciu.-Gapiłam się na niego jak głupia był mega przystojny. -No to mam przejebane dobra trudno-był tak jakby blady, ale po chwili znowu się odezwał-A, czemu ty tak się wściekłaś na widok odjeżdżającego autobusu?-Spojrzał na mnie pytająco. Opowiedziałam mu całą historię a on zaczął się śmiać nie wytrzymałam i dałam mu w twarz...Dopiero po tym się opamiętał i powiedział: -Kurczę mała jesteś trochę zadziorna nikt nie odważył mi się walnąć w twarz dobra koniec zabawy podrzucić Cię do szkoły... Może zawierać wulgaryzmy oraz treści +16. Miłego czytania :3 <3
10 parts