W świecie, który jest jednym wielkim kłamstwem, ona jest jedyną prawdą. - Jeśli coś ci się stanie, cokolwiek, przekrocz granicę. - Ale co tam jest?! - krzyczę za nim, gdy widzę, że chce odejść. Chłopak przystaje na chwilę i delikatnie odwraca głowę w moją stronę. Nie patrzy mi w oczy; zdaje się spoglądać daleko za gęstą warstwę popiołu i dymu. - Ja tam jestem. I będę na ciebie czekał - odpowiada, a na jego twarz spływa słodki jak miód uśmiech. Rzuca na mnie ostatnie spojrzenie i zarzuca połami smolistej peleryny. Krótka opowieść o notorycznym kłamcy, walczącym z otaczającym go światem.