-Każdy ma prawo do drugiej szansy!- krzyknął błagalnie szarpiąc się przy tym. -Możliwe że tak... Ale tacy skurwiele jak ty nie powinni dostawać nawet jednej. Powinnam teraz upokorzyć cie jak ty ją i na pewno jeszcze masę innych dziewczyn, lecz na twoje nieszczęście wolę ból fizyczny.- Powiedziałam patrząc na chłopaka uśmiechając się złowieszczo. -Ale ja się zmieniłem! Od tamtego wypadku nikogo nie wyzwałem!- mówił bardzo przekonująco. Ale nie dla mnie. Na mnie te jego słodkie słówka nie działają. -Kłamiesz! -Odparłam i wymierzyłam mu kolejny cios. Książka zawiera wulgaryzmy i sceny nieodpowiednie dla niektórych czytelników- czytasz na własną odpowiedzialność!! #32 miejsce dla nastolatków 23.05.2016 #23 miejsce dla nastolatków 11.06.2016