Miał taki znajomy uśmiech. [...] chyba zauważył jak mu się przyglądam bo podszedł do mnie. -Dawid Kwiatkowski jestem.- zaśmiał się chłopak . W tej chwili nie wiedziałam co powiedzieć... To opowiadanie nie jest oparte w 100% na faktach. (Wiek znajomych, czas stania sie znanym przez Dawida itp.) *Opowiadanie jest w trakcie pisania. *pojawiają się przekleństwa