Mrok [Poranione dusze. Tom I] ✔
  • Reads 10,841
  • Votes 236
  • Parts 36
  • Reads 10,841
  • Votes 236
  • Parts 36
Complete, First published Jan 01, 2016
"Każdy z nas ma w sobie choć odrobinę mroku"

Marisa Turner miała szczęśliwe dzieciństwo. Kochający rodzice spełniali wszystkie jej zachcianki. Mimo, iż rzadko przebywali w domu byli dla córki dobrymi rodzicami. Pewnej nocy wszystko się odmienia. Wracając do domu spóźniona, ponieważ długo przebywała u koleżanki, przeżywa szok. Nie zastaje już swojego domu, lecz płonącą budowlę, z której nie ma już co zbierać. Jej rodzice opuścili ją na zawsze. Ale czy to był przypadek? A może ktoś pomógł im odejść z tego świata? Po ośmiu latach dziewczynie zaczyna grozić śmiertelne niebezpieczeństwo. Czyżby sprawca nagle sobie o niej przypomniał? Czy znajdzie pomoc w osobie, którą wcześniej posądziła o zamordowanie jej bliskich? Znajdą wspólny język? Połączy ich chęć zemsty? 
        
Uwaga! W opowiadaniu mogą wystąpić wulgaryzmy oraz sceny przemocy.

Opowieść nie jest tłumaczeniem. W pełni należy do mnie i zastrzegam sobie wszelkie prawa autorskie.
       
Adres bloga: http://mrok-fanfic.blogspot.com
Zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=riYGSvCeEvA
Cudowna okładka autorstwa: @CM_Pattzy
Sequel opowiadania: https://www.wattpad.com/story/312259657-koszmar
All Rights Reserved
Sign up to add Mrok [Poranione dusze. Tom I] ✔ to your library and receive updates
or
#229thriller
Content Guidelines
You may also like
Pokochaj mnie...|J.B| by DivaForever96
61 parts Complete
Północ.Ciemna,wąska uliczka,z dala od centrum miasta.W powietrzu unosił się tylko cichy podmuch wiatru i odgłos kroków. Jego kroków. Szedł powoli chodnikiem.Nie był w tanie na niczym się skoncentrować.Jego źrenice powiększone były kilkukrotnie.Narkotyki,które zażył parę godzin temu,cały czas krążyły w jego żyłach... Moglibyście przypuszczać,że chłopak ten jest zwykłym ćpunem,mieszkającym w barakach. Jak bardzo się mylicie... Kierował się właśnie w stronę swojej willi odziedziczonej po rodzicach.Nigdy,niczego mu nie brakowało.Miał wszystko,co chciał.Pieniądze,samochody,narkotyki... Lecz brakowało mu czegoś,czego nie da się kupić. Szczęście i miłość... Jego rodzice zmarli,dwa tygodnie po 18 urodzinach chłopaka.Od tamtej pory,wychowywała go ulica. Rzucił szkołę i plany na przyszłość w momencie,kiedy wciągnął pierwszą działkę tego gówna,które nazywają narkotykami. Znalazł się na dnie i nie miał ikogo,kto wyciągnąłby do niego pomocną dłoń. Nagle usłyszał policyjne syreny,tuż za jego plecami. -Justin Bieber ?-zapytał jeden z oficerów. Chłopak odwrócił się do niego i powoli skinął głową. -To już koniec.-powiedział mężczyzna,po czym skinął w stronę swoich towarzyszy. Złapali chłopaka za ramiona i zakuli w kajdanki.Nie próbował się nawet wyrywać.W tamtym momencie,nie był w stanie trzeźwo myśleć. Policjanci brutalnie wrzucili go na tylne siedzenia samochodu,po czym zatrzasnęli za nim drzwi. -Już czas,Bieber.Już czas.-mruknął cicho jeden z oficerów,po czym wsiadł na miejsce kierowcy i ruszył przed siebie...
You may also like
Slide 1 of 10
Ostatnia taka zima [ZAKOŃCZONA] cover
More than love || Pedri cover
Pokochaj mnie...|J.B| cover
You are safe with me [ZAWIESZONE] cover
Dance with me || Dramione  cover
BIZNESMEN #ReTo /Zakończone  cover
Badly than Ever cover
It has always been you / JJ Maybank cover
arregleme señorita ||230•196|| cover
Miłość w Oslo cover

Ostatnia taka zima [ZAKOŃCZONA]

39 parts Complete

Pierwsza część trylogii. Historia dwójki trochę pogubionych ludzi. Przypadek sprawia, że się spotykają. Od jednego, zimowego, wyjazdu znajomość nabiera tempa. Czy dziewczyna uwolni się od przemocowego partnera? Opowieść o tym, że nie wolno tracić nadziei i jak dużą wartością są prawdziwi przyjaciele.