Światło w mroku [StarWars one shot] - Lukrecja - Wattpad

Światło w mroku [StarWars one shot]

Reads 921
Votes 102
Parts 1

Reads 921
Votes 102
Parts 1

Kolejne krótkie Reylo (Kyrey?), w przerwie między wymyślaniem rozdziałów do dłuższych projektów. Dawka przemyśleń Kylo, trochę Rey, perspektywa bliskiej przyszłości i spore pole do popisu, gdybym chciała kiedyś zrobić do tego kontynuację.
A najpewniej zrobię.All Rights Reserved

Table of contents

Światło w mroku
Sat, Jan 2, 2016

1 part

Światło w mroku
Sat, Jan 2, 2016

Sign up to add Światło w mroku [StarWars one shot] to your library and receive updates

or

Content Guidelines

You may also like

Jesteś Moja (Część 1 i 2) by MrsKate18

fragment: ,,Ruszył w moją stronę, a ja się cofałam aż trafiłam plecami o ścianę. Nie czułam wielkiej radości, że wreszcie go zobaczyłam. Nie chciałam rzucić się mu w objęcia. Byłam śmiertelnie przerażona jak jeszcze nigdy w życiu. Nie tego się spodziewałam... Zdążył już podejść na odległość metra. Spanikowałam... Ale nie mogłam w żaden sposób zareagować. Miałam tylko przed oczami jego czarne oczy. Gdybym była psem to chyba zaczęłabym skomlić...straszne. Oparł dłonie na wysokości moich ramion uniemożliwiając mi ucieczkę. Nachylił się tak, że prawie stykaliśmy się nosami. Prześwietlał mnie tymi swoimi jak otchłań oczami chyba przez całą wieczność. - Jesteś moja." (planowana korekta)

Akademia Bojowa: Roleplay by Amaranth765

Na świecie od zawsze istniało pradawne zło: tajemnicze, potężne. W celu ochrony nadnaturalnych istot, a jednocześnie przygotowanie ich do walki z tym złem, powstała specjalna akademia zwana Akademią Bojową, mająca na celu wyszkolenie nadnaturalnych, nauczenia ich panowania nad własnymi mocami. Coraz więcej osób jednak wątpi w rzekome zło, sądzi że jest ono tylko bujdą dla dzieci, ale wkrótce okazuje się że w Akademii może grasować coś równie groźnego co rzekome zło. Uczniowie przestają sobie ufać, okazuje się że z pozoru bezpieczne miejsce mogło przez cały czas być przykrywką dla czegoś mrocznego, czyichś planów. A ten ktoś może czaić się wśród uczniów, czekając na odpowiedni moment by wdrożyć w życie swoje zamiary.

Dangerous Teen~Pietro Maximoff by Z0zz_ix

Wiecie co się stanie jak na wakacje wyjedzie cała ekipa? A wiecie jak Hope ma sobie radzić na misjach, bez swoich mocy? Nie? W sumie to ja też nie wiem. Gdy Hope pokonała HYDRĘ i wsadziła do więzienia Josephine Courtney Bennett, razem z Avengers wylatuje do Grecji na wakacje ale nie wie ile rzeczy na nią czeka po powrocie do Nowego Yorku. Czy Hope poradzi sobie bez mocy? Może Hope pogodzi się z mamą? A jakie dalsze chwilę czekają Hope z Pietro? Jest to tom drugi tom powieści Dangerous. Jeżeli nie czytałeś/czytałaś części pierwszej polecam cofnąć się na mój profil gdzie znajdziecie Dangerous Woman~Pietro Maximoff

✔ I Can't Lose You // Reylo // Gingerpilot // Star Wars by denqim

Nic nie będzie takie jak wcześniej. Czas podjąć decyzje, które mogą przesądzić o losie galaktyki. Co, jeśli nie ma czegoś takiego jak dobro i zło? Najwyższa pora odkryć samego siebie, więc próbuj iść dalej, tylko pamiętaj, czyny zawsze mają swoje konsekwencje. Czeka nas długa droga do zakończenia wojny, która tak naprawdę dopiero się rozpoczęła. Dodatkowy problem może stanowić konflikt toczący się nieustannie w twojej głowie. Czy dopuszczenie do siebie innej osoby jest dobrym pomysłem? W szczególności, jeśli chce ona sprowadzić cię na inną, nie wiadomo czy właściwą drogę. Po której stronie staniesz? Wydarzenia mają miejsce po TLJ.

I hope it will be good by tojaleena

Pandora to Ziemia zamieszkiwany przez rodzine Jake'a Sully'iego, jednak znów stanowi im zagrożenie przez Ludzi nieba. Postanawiają opuścić swój dom, rodzine i trafiają do klanu Metkayina. Główna bohaterka jest zauroczona pewnym chłopakiem, niektóre chwile przyjaciół będą gorsze, natomiast większość będzie dobrych. Zapraszam do czytania 💓💓

Złamaliśmy zasady -- Shigadabi by ShipperZpolski

'Miasto jest bezpieczne, bohaterowie mają wszystko pod kontrolą' 'Kolejna udana akcja bohaterów' 'Dziękujemy wam za tak dobrą robotę. Wierzymy, że nic nie jest w stanie was zatrzymać' 'W mieście pojawiła się nowa grupa przestępcza. Jaki będzie ich pierwszy krok?' 'Bohaterowie ledwo uchodzą z życiem. Czy nasi obrońcy zlekceważyli złoczyńców?' 'Kolejny atak nowej grupy, zwą się Ligą Złoczyńców i wyglądają na prawdziwe zagrożenie dla bohaterów' 'Sytuacja nie wygląda dobrze. Czy bohaterowie zdołają nas ocalić?' 'Czy wciąż jesteśmy tu bezpieczni?' Głosiły nagłówki gazet, a ja tylko patrzyłem na nie i uśmiechałem się.

Świat vs Zombie by MachiHaczi

Mark. Chłopak który dopiero po trzech latach dowiaduję się, że świat nie jest już taki kolorowy. Przez swoją głupotę dostaje się w ręce złych ludzi. Czy Mark ucieknie? Czy jego rodzina żyje? A najważniejsze czy nie zostanie przekąską umarlaków?

Planeta Cieni (zakończone) by EchooX

"Nie jestem przerażony. Ludzie dawno przestali wzbudzać mój strach." Pojawiły się ponad sto lat temu. Nikt nie wie czemu ani jak. Czy zrodziły się w laboratorium? Powstały na skutek eksperymentu? Przybyły z kosmosu... A może z innego wymiaru? Tylko jedno jest pewne - są bezlitosne, a zabijanie ludzi jest im potrzebne do życia. Potwory opanowały świat. ONA usiłuje utrzymać przy życiu młodszego brata i wciąż ucieka. ON mieszka razem z innymi ludźmi i jako jeden z niewielu naprawdę zabił bestię. Czy przeżyją na Planecie Cieni? Okładka autorstwa @AnnaTuziak :) #1 w rankingu Science-Fiction - 17. 12. 2016 r. /Opowiadanie zakończone, liczy 35 rozdziałów + epilog. Opowiadanie jest stare, kto mnie trochę zna, ten wie, że było remontowane, ale niestety w pewnym momencie musiałam opuścić Wattpada. Wróciłam po 4 latach. Nie mam siły na remont, bo musiałabym pisać od nowa. Oddaję Wam całość, mam nadzieję, że będziecie się tu dobrze bawić. Opowiadanie nie będzie więcej poprawiane, więc ostrzegam, że gdzieś w połowie styl się pogarsza, bo nie dobrnęłam tam z poprawkami. Pozdrawiam cieplutko ^^ /

Nieidealna ✔ by gold_wind

Rok 2053 Wysoko rozwinięte badania genetyczne doprowadziły do powstania wielu odmian ludzi. Rodzice zapragnęli wybierać cechy własnych dzieci, mimo że nie wszystkie te eksperymenty kończyły się sukcesem. Takim nieudanym eksperymentem jest Ida. #1 w Science-Fiction!

Instytut dla Młodzieży Specjalnej || Roleplay || by Shark_Hood

! Zapisy otwarte ! Bohaterowie i złoczyńcy w gruncie rzeczy zawsze byli jedynie ludźmi. Mieli swoje potrzeby i marzenia. W niektórych przypadkach było to założenie rodziny, w innych nie. Faktem, jednak jest, że ich potomków trochę się pojawiło. Rząd nie koniecznie patrzył przychylnie na uzbrojonych nastolatków latających po mieście, więc bohaterowie musieli coś z tym zrobić. Ufundowany przez osoby takie jak Bruce Wayne, Tony Stark, Daniel Rand i paru innych, powstał Instytut dla Młodzieży Specjalnej. Ma na celu wytrenowanie potomków bohaterów by mogli kontrolować swoje moce i zdolności. Potomkowie złoczyńców są jednak również mile widziani w tym samym celu, ale z dodaniem resocjalizacji. W tym roku, pierwszego września, rozpocznie się pierwszy semestr. *(Na potrzeby rp zakładamy, że istnieje uniwersum gdzie Marvel i DC koegzystują)

You may also like

Slide 1 of 10

Jesteś Moja (Część 1 i 2) cover

Akademia Bojowa: Roleplay cover

Dangerous Teen~Pietro Maximoff cover

✔ I Can't Lose You // Reylo // Gingerpilot // Star Wars cover

I hope it will be good cover

Złamaliśmy zasady -- Shigadabi cover

Świat vs Zombie cover

Planeta Cieni (zakończone) cover

Nieidealna ✔ cover

Instytut dla Młodzieży Specjalnej || Roleplay || cover

Jesteś Moja (Część 1 i 2)

fragment: ,,Ruszył w moją stronę, a ja się cofałam aż trafiłam plecami o ścianę. Nie czułam wielkiej radości, że wreszcie go zobaczyłam. Nie chciałam rzucić się mu w objęcia. Byłam śmiertelnie przerażona jak jeszcze nigdy w życiu. Nie tego się spodziewałam... Zdążył już podejść na odległość metra. Spanikowałam... Ale nie mogłam w żaden sposób zareagować. Miałam tylko przed oczami jego czarne oczy. Gdybym była psem to chyba zaczęłabym skomlić...straszne. Oparł dłonie na wysokości moich ramion uniemożliwiając mi ucieczkę. Nachylił się tak, że prawie stykaliśmy się nosami. Prześwietlał mnie tymi swoimi jak otchłań oczami chyba przez całą wieczność. - Jesteś moja." (planowana korekta)