Na zawsze i na wieczność ~ Clace
  • Reads 10,270
  • Votes 478
  • Parts 14
  • Reads 10,270
  • Votes 478
  • Parts 14
Ongoing, First published Jan 06, 2016
Zaręczyny.
Ślub.
Clary i Jace są razem, szczęśliwi. Jednak, pojawia się pewna osoba, która może zniszczyć ich perfekcyjny związek...
Clave zostaje uprowadzone, porywacze żądają niewyobrażalnej zapłaty, którą tylko Clary umie zdobyć... Czy jej się uda? I z czyją pomocą?

Emocje wzrastają, zdrady, intrygi i niedopowiedzenia, które po kawałku niszczą związek dwojga ludzi nie ustają... ale miłość zawsze wygra, prawda?

"Całuje mnie w policzek, a ja znowu odpływam. Pamiętam jednak jego zielone oczy, promienny uśmiech oraz słowa <To, że mnie nie widzisz, nie znaczy, że mnie nie ma.>
Teraz już wiem co muszę stworzyć i wiem również, że będzie to jedyna słuszna rzecz, którą mogę dla niego zrobić." ~ Clace
All Rights Reserved
Sign up to add Na zawsze i na wieczność ~ Clace to your library and receive updates
or
#140jace
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Nexe x Ewron)  cover
syzyf | newron cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Try To Love Me | Hector Fort cover
It has always been you / JJ Maybank cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
Vegas || Mata cover
Obserwator cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...