...Niebo płakało w moje futro. Zastanawiałem się co je smuciło... może śmierć, może ból a może wieczne wojny na tym brutalnym świecie. Życie nauczyło mnie, że ziemia została już dawno zadeptana przez brudne, krwawe dusze próbujące zatrzeć ślady popełnionych zbrodni. Neutralne dusze udają, że nie zauwarzają tego, iż świat jest zabrudzony szkarłatną krwią dusz, które udały się na wieczną wędrówkę ku niebu. Istnieją jednak dobre dusze, nie są idealne, ale różnią się od neutralnych umiejętnością zauwarzania zbrodni dusz brudnych. Jedynym popełnianym przez nie błędem jest dążenie do zniwelowania brudu i krwawych śladów łap pozostawionych na świecie. Żadna z tych dusz nie zauważa podniebnych łez, które próbują nam coś przekazać... ja zauważam...All Rights Reserved