Nazywam się Majka, mam 17 lat, a to moja historia. Mając wspaniałą paczkę wspierających mnie przyjaciół i chłopaka nie potrzebowałam nic więcej do szczęścia. Jednak los sprawił, że osoby, które nazywałam moimi bratnimi duszami z dnia na dzień odsunęły się ode mnie. Szczerze? Byłam gotowa na wszystko, dosłownie. Jednak nigdy przez głowę nie przeszłaby mi myśl, że ich stracę. Teraz chyba powinnam im dziękować za to, że się ode mnie odsunęli, że zostawili mnie samą. Gdyby nie oni nie poznałabym Dawida. ...a gdyby nie Dawid nikt nie zapobiegłby mojej samodestrukcji.All Rights Reserved